p90 trening w piątek

Jakoś tak mam, że w poniedziałki - po weekendzie ciężko mi się zabrać za ćwiczenia i rozpocząć trening 'power 90'.

Ale za to w piątek, gdy łudzi mnie opcja wolnej soboty i niedzieli to z łatwością zabieram się za ćwiczenia i trenuję na maxa. Dałem z siebie wszystko jeśli chodzi o ilość powtórzeń i obciążenia. Obciążenia oczywiście tak dobieram aby wykonać w każdym ćwiczeniu po 12-15powtórzeń. Ćwiczeń na nogi zrobiłem nawet więcej niż w programie, bo te na nogi są już dla mnie trochę za łatwe :) a jeszcze miesiąc temu byłem strasznie po nich zmęczony.
aha!

Pisałem w poprzednim poście, że p90x jest dla mnie za trudnym programem treningowym.

Dlatego realizuję ten program - p90:

Dałem filmik video, wiec możecie zobaczyć zajawkę o co chodzi.
Może w kolejnym wpisie opiszę dokładnie jaki jest harmonogram tych ćwiczeń i jakie ćwiczenia wykonuję.
Ja ćwiczę z hantlami, robię ten program od początku września, i muszę przyznać że są widoczne postępy, zarówno w ilości kilogramów jakie używam do ćwiczeń jak i w 'obwodzie pasa'.
Sam tego tak bardzo nie zauważam, że straciłem na wadze, ale osoby z mojego otoczenia same to zauważają.
Aby mieć konkretne dane powinienem użyć centymetra i zmierzyć swoje obwody różnych części ciała.

Największe efekty przyrostu masy mięśniowej widzę na bicepsie i tricepsie. Miałem ręcę słabe i 'płaskie' a teraz widzę zaokrąglony i twardy biceps i 'wyszedł na jaw' mój triceps który też jest wypukły.

Tyle na dzisiaj,
na przyszły tydzień mam zamiar bardziej przyłożyć się do ćwiczeń cardio. Będę pisał tu na blogu jak mi idzie ten trening p90.

2 komentarze:

  1. Hej, dzięki za odwiedziny :)
    Aktualnie nie ćwiczę.. z różnych powodów.
    Mam zamiar od dzisiaj zacząć ćwiczyć po 15-20minut aby wyrobić sobie nawyk, że ćwiczenia to normalna część mojego dnia, tak jak mycie zębów, jedzenie, poranna kawa itd. Potem przejdę do treningów.

    Życzę powodzenia, wspaniałych efektów oraz przede wszystkim wielkiej mobilizacji, bo myślę, że to ona stanowi bardzo ważny grunt. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To fajnie, że zauważasz efekty i polepsza Ci się kondycja.
    Ja też tak mam, że perspektywa wolnych dni wzbudza we mnie motywację do ćwiczeń i wtedy ma się niezłego powera.
    Trzymam kciuki za dalsze postępy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj śmiało!