24.09.2012 poniedziałek - i inspiracja od Kai Greene

Bardzo fajnie mi się ćwiczyło w poniedziałek, wykonałem wszystkie ćwiczenia stosując hantle o wadze ok.5-6kg. Mam takie odważniki po 1.25kg, i zakładam je po 4 na każdy hantel, a nie wiem ile może ważyć sam ten krótki gryf na który się ten odważniki zakłada. Dlatego nie jestem pewien czy to jest tylko trochę ponad 5kg czy więcej.

Nie jest to może dużo, ale kogo to tak naprawdę obchodzi? Nie jest moim zamiarem machanie hantlami by sobie zrobić krzywdę lub zniechęcić się do treningów.

Wagę dobieram tak, aby były to ćwiczenia dla mnie mocno intensywne, i żebym dał radę w każdym ćwiczeniu wykonać po 12-15 powtórzeń. I takich serii wykonuję 3.


To myślę, że jest jeden z problemów zwłaszcza u facetów zaczynających treningi, szczególnie gdy zaczynają jeszcze chodzić na siłownię. Widzą, że ktoś obok nich podnosi hantle o wadze 20kg i też takie biorą i próbują je podnosić. A przecież nie w tym rzecz tak na początku. I nie od razu Rzym zbudowano. Ja stosuję zasadę Kaizen i małymi krokami posuwam się do przodu.

Kai Greene też mnie utwierdził w tym przekonaniu, że dobrze robię. Bo nie jest moim celem podnoszenie ciężarów, ani nie mam takiego stażu treningowego aby robić ćwiczenia typowo na wzrost siły mięśni.


Moim celem jest przyśpieszenie metabolizmu, wzrost energii, zgubienie tłuszczu, poprawa kondycji i dobre samopoczucie. A trochę dalej za tym jest to aby moje mięśnie stały się większe.

Kto zna angielski polecam ten krótki filmik.
Zresztą ten Kai Greene gdy pooglądacie filmiki w których występuje, to bardzo mądrze się wypowiada i opowiada o swoim podejściu do kulturystyki.
W tym filmiku Kai rozmawia z tym drugim mężczyzną o właśnie o tej sprawie podnoszenia ciężarów odpowiednio dobranych do swoich możliwości i do celu który chcesz osiągnąć.
Ten biały mężczyzna przejęty był tym, że występuję w odcinku gdzie może ćwiczyć pod okiem mistrza i zaczął używać zbyt dużych hantli i nie wykonywał poprawie ćwiczenia, tylko wykonywał ruchy szarpane i wyginał się do tyłu aby łatwiej podrzucać ręce do góry. Dlatego też Kai Greene zainterweniował i sobie z nim porozmawiał.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj śmiało!