Dałem radę :)
Pisałem, że zaczynam nowe 6tygodni treningu.
Jakąś godzinę temu zrobiłem ten trening p90 - sculpt 3-4.
Dałem radę i jestem zadowolony. Tak dobrałem ciężary aby dać radę na spokojnie wykonać 8 powtórzeń, a sporo wysiłku wymagało zrobienie 15 powtórzeń.
Ćwiczenia są bardzo podobne do tych z pierwszego zestawu.
Co zdziwiło mnie i zmęczyło najbardziej, to końcówka - gdzie robi się pompki i przysiady na maxa, czyli tyle powtórzeń aż padniemy i nie dajemy rady zrobić już ani jednego razu więcej, ufff, to było ciężkie.
Może jutro coś więcej napiszę, dzisiaj mam jeszcze inne sprawy na głowie i tylko tak na szybko daję tego wpisa :)
Pozdro!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powodzenia w kolejnych ćwiczeniach, no i gratulacje, bo p90 wcale nie jest łatwe :)
OdpowiedzUsuń