Czy po długim treningu cardio jesteś bardzo głodna? Czy też nie?

Czytałem w pewnej książce, że są takie osoby, które po godzinie biegania nie są specjalnie głodne.
A jest też druga grupa osób, która po takim treningu czuje znaczny głód i ma ochotę jak najszybciej coś zjeść bo strasznie zgłodnieli po ćwiczeniach.

A jak to jest u Ciebie? Czy po treningu cardio (z przyspieszoną pracą serca) jesteś jakoś szczególnie głodna? Daj znać w komentarzu!

Ja należę do tej grupy osób, które robią się bardzo głodne po treningu. Dlatego zastawia mnie czy ktoś z Was ma odwrotnie?

Ale o co tak naprawdę chodzi?
Otóż chodzi o to, że osoby, które NIE GŁODNIEJĄ zaraz po treningu - to one już w trakcie treningu cardio SPALAJĄ TŁUSZCZ bardziej niż węglowodany.

Natomiast osoby, które GŁODNIEJĄ po treningu to takie osoby, u których organizm w trakcie ćwiczeń spala przede wszystkich węglowodany i energię czerpie z zapasów glikogenu w mięśniach. Organizm takich osób tłuszcz ponoć spala w czasie chwil odpoczynku.

Zatem dla osób, które GŁODNIEJĄ najlepszy jest trening interwałowy - czyli takie ćwiczenia gdzie na przemian wykonujemy ćwiczenia bardzo intensywnie a potem spokojnie (i tak na przemian). Czyli np. 30 sekund Sprintu a potem minuta spokojnego truchtu.
Chodzić ma w tym o to, aby dać takiemu organizmowi więcej chwil odpoczynku po intensywnych ćwiczeniach. Bo w czasie każdego takiego krótkiego odpoczynku organizm wchodzi w tryb spalania tłuszczu.

Cała ta wiedza opiera się na jakiś badaniach (nie pamiętam teraz dokładnie czyich) - ale naukowiec badał dużą grupę osób, która wykonywała te same ćwiczenia i jedni z tej grupy ludzi bardzo ładnie tracili na wadze, inni stali w miejscu, a jeszcze inni mimo, że ćwiczyli to potem byli tak głodni, że jedli znacznie więcej niż gdyby nie ćwiczyli i po kilku tygodniach ćwiczeń okazało się, że przytyli i to znacznie.
Słyszeliście o tym wcześniej? NO i jak to jest u Was? Czy znajdzie się ktoś kto nie jest bardzo głodny po dłuższych ćwiczeniach?

4 komentarze:

  1. ja mam czasem tak czasem tak. bywa, że wracam do domu i nie jestem głodna, a następnym razem czuję wilczy głód i muszę coś przekąsić. fajnie wiedzieć o takich badaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem wiecznie głodna i wiem że to mnie gubi przy ćwiczeniach...
    Jeżeli chodzi o utratę wagi to powiem jak było w moim przypadku.. Otóż zaczęłam w styczniu ćwiczyć p90x i cały czas zastanawiałam się jak to jest możliwe że stoję z wagą w miejscu mimo tak intensywnych ćwiczeń (jeśli chodzi o centymetry - było dokładnie tak samo!). Podobno (nie wiem ile w tym prawdy) początkowo jest tak, że od intensywnych ćwiczeń puchną mięśnie i dlatego właśnie albo się tyje albo stoi z wagą w miejscu. Ale taką informację trzeba by było zweryfikować..

    Dzisiaj zaczęłam prowadzić bloga właśnie między innymi na temat ćwiczeń które robię. Mam przy okazji nadzieję, że zaczną odwiedzać go ludzie, którzy również dążą do idealnej sylwetki lub po prostu lubią sport ;) Jeśli zechcesz być moją motywacją zapraszam! :) http://jestemfit12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie to jest różnie, zazwyczaj nie jestem głodna po, a jeśli jeszcze robię jakiś ciężki interwał to już w ogóle mam wstręt do jedzenia, ale jak jestem na treningu tanecznym i on trwa ok. 3 godzin i jest średnio intensywny (albo np godzina intensywna a potem już nie, bądź mieszanie) to jestem bardzo głodna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam problem odwrotny, nigdy nie jestem głodna. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek czuła się głodna. I może wydawać się wam to super sprawą, niestety jest zupelnie inaczej - bo albo przejadam się, bo coś jest strasznie smaczne, albo czasem zwyczajnie zapominam, żeby zjeść. I tu pojawia się problem, bo posiłki stają sie strasznie nieregularne. Koszmar zaczyna się dopiero kiedy nie zjem sniadania, cały dzien pracuje intensywnie potem joga, potem godzinka biegania, trening na brzuch, wtedy nierzadko zdarza mi się mieć ciemne mroczki przed oczami..

    OdpowiedzUsuń

Komentuj śmiało!